Jakoś nigdy nie byłam przekonana do tego typu deserów, bo są niezwykle drogie te nasionka. W ogóle jeśli ktoś chce się zdrowo odżywiać to musi mieć świadomość, że w bardzo szybkim tempie można się pozbyć dużej zawartości portfela. Niestety, ale nie musimy od razu kupować codziennie awokado, a te nasionka wystarczają na bardo długo. Ja dziś postawiłam na jogurt, nasiona chia, kiwi i wiśnie, a Wy na co się skusicie?